lato i nasze ciepłe klimaty
Dość długo mnie tu nie było, otwieram i proszę - lucelki szykują się już do wprowadzania - brawo Zazdroszczę, ale pochwalę się, że my też juz bliżej niz dalej do tego momentu.
Suficiki na piętrze pierwsza klasa. W dwa dni mąż i dwaj przyjaciele obskoczyli poddasze całościowo płytami kg. Zaprzyjaźniony gipsiarz już kończy swoją pracę z sufitami. Płytarz uporał się z połową łazienki dolnej ( na górną braknie funduszy- ale nie od razu Rzym zbudowano!), położył płytki w korytarzyku do garażu, spiżarce i kuchni.
.
w rogu stać będzie kabina -Havana
mamy już ją kupioną - taka jak w projekcie do tego miseczka sedesowa
- Symfonia z deską wolno opadającą
umywalka Deco 90 - mamy do niej szafkę wiszącąwydaje się byc bardzo sensowna, mało chlapania wody , bo ma szeroki otwór i mozna sporo na niej ustawić. W szafce podblatowej sa tylko dwie przegrody ..
Najwięcej problemów przysporzyło mi wybranie parapetów wewnętrznych. Jak zawsze do mahoniu trudno coć wybrać. Długo rozważałam - koglomerat Boticcino czy płyta HDM wodoodoporna mahoniowa - stanęło na tej drugiej wersji . W poniedziałek mamy pomiary.
Kolorki na ściany wybrane.
AAAAAA zapomniałabym o najważniejszym. Załatwiłam z gminy specjalistę od przydomowych oczyszczalni ścieków. Zbadał nam grunt i nie ma problemów z jej założeniem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdyby się nie dało, byłaby masakra , bo kanalizacji w najbliższej okolicy nie będzie co najmniej przez rok!
Po drodze mielismy sporo pod górkę, jak to przy budowach bywa, ale na szczęście pogoda ducha i na dworze ok! zatem do przodu.
Chciałam dodać więcej zdjęć , ale coś zawiesza ich przesył