Nowości
Początki kuchni
widok z mojego poju nad garażem
wata połozona przez męża i teścia
rodzinna inspekcja
Początki kuchni
widok z mojego poju nad garażem
wata połozona przez męża i teścia
rodzinna inspekcja
No i zaczęły się schody - jak mawiał gen. Wieniawa , kiedy po mocno zakrapianej imprezie miał zejść z piętra do drzwi.
Na budowie był dziś pan z firmy Lanko od okien. Co się okazało - same kwiatki:
- po pierwsze - połowa wymurowanych otworów okiennych jest nie standardowa - mimo, że we wrzesniu, nim ruszylismy z murami byli na wycenie i dopasowaniu, by jak najwięcej okien było standardowych czyli tańszych !!!!! Pani, która nas obsługiwała, oczywiście już tam nie pracuje - winnych nie ma!
- po drugie - w kolorze Macore nie ma bram garażowych ani rolet, bo to nowośc na rynku - porażka.
- po trzecie - na wstępie wpisu umieściałam zamiennik czyli orzech. Jedyne pocieszenie, że będzie pasował do rynien. W przyszłym tygodniu jedziemy do koleżanki, która ma ten kolor na oknach- może się przekonam.
Moje kuchenne marzenia ..........ścianka z półeczkami juz się stawia!!
Taki kolor - MACORE zamierzamy zamówić . Myślę, że będzie zgrywał z dachówka i krzyżulcami. Firma Lanko.
Zastanawiałam się nad mahoniem ,ale chyba byłoby za ciemno.
Panowie z ekipy budowlanej w końcu zjawili się w komplecie (sobota) i zaraz widać efekty cieszące oko. Majster obrabiał komin a reszta stawiała ścianki działowe. Ja zaczęłam szukać waty dociepleniwej na dach i rozglądać się za cenami wylewek posadzkowych. Wata 5 cm za rolkę 105 zł (24 m kw) a za metr posadzki - 10 zł. Będę szukać dalej....
Brzózki przygotowane do zimy
poddasze - pralnia po lewo, mój pokój do pracy po prawo - na ścianie szczytowej będą wycięte okna
komin oblachowany
Kuba w pokoju Elizki
łazienka